Sound Blaster EVO ZxR to propozycja dla tych, którzy lubią dobry dźwięk w grach ale cenią też sobie swobodę ruchów nieograniczoną plątającymi się kablami. Słuchawki wyposażone zostały w funkcję aktywnej redukcji szumów (ANC), oraz oprogramowanie zapewniające szeroki wachlarz konfiguracji dźwięku. Zapraszam do testu.
Specyfikacja
- Procesor dźwięku: SB-Axx1™
- Typ złącza słuchawkowego: Bluetooth 2.1 + EDR (Enhanced Data Rate), USB, Analog 3.5mm
- SBX Pro Studio: Tak
- SB-Axx1™: Tak
- Pasmo przenoszenia: 20Hz ~ 20kHz
- Czułość: 102dB/mW
- Impedancja: 32 ohms
- Czas pracy przy korzystaniu z akumulatora: Do 8 godzin
- Zasięg działania: Do 10 m/33 stóp
- Przetworniki dźwięku: 50 mm przetworniki FullSpectrum
- CrystalVoice: Tak
- Profile: Bluetooth®A2DP (bezprzewodowe stereo Bluetooth), AVRCP (bezprzewodowe sterowanie Bluetooth), HSP (profil słuchawek), HFP (profil głośnomówiący)
- Korzystanie podczas ładowania: Tak
- Kodowanie audio: aptX, SBC, AAC
- Near Field Communication (NFC): Tak
- Typ mikrofonu: Voice Focus Beamforming Microphone
- Oprogramowanie dołączone/do pobrania: Sound Blaster Evo Control Panel (PC, Mac), Sound Blaster Central (iOS, Android)
Słuchawki Sound Blaster EVO ZxR wyglądają bardzo efektownie. Matowa czerń przełamywana czerwonymi wstawkami i czerwonym podświetleniem sprawia, że słuchawki przyciągają wzrok. W pudełku poza słuchawkami znajdziemy bogaty zestaw akcesoriów. Producent dołączył ładowarkę USB z dwoma rodzajami wtyczek, adapter 1x Jack 3,5mm / 2x Jack 3,5mm, czteropolowy przewód Jack 3,5mm / Jack 3,5mm, przewód USB/microUSB, przejściówkę samolotową, oraz instrukcję obsługi.
Do przenoszenia posłuży nam materiałowe etui. Z zewnątrz jest ono wykonane z czarnego, szorstkiego materiału. Jest on trudny do zabrudzenia i łatwy do czyszczenia. Wnętrze natomiast wykonane zostało z czerwonego, miękkiego, przyjemnego w dotyku materiału. Z tyłu umieszczono dodatkową kieszeń zamykaną plastikowym suwakiem, w której możemy przenosić akcesoria.
Słuchawki Sound Blaster EVO ZxR w większości wykonane są z tworzywa sztucznego, jedynie regulacja wysunięcia nauszników z kabłąka i zawiasy, na których zamocowane są nauszniki wykonano z metalu. Tworzywo jest twarde i sprawia wrażenie solidnego, po kilku tygodniach testów nie widać na nim żadnych śladów zużycia. Słuchawki nie należą do najlżejszych, ale nie ciążą też przesadnie na głowie.
Nauszniki wykonane są z miękkiego, delikatnego w dotyku skóropodobnego tworzywa sztucznego. Wypełnienie stanowi miękka gąbka. Wnętrze przed zabrudzeniami zabezpieczone zostało cieniutką warstwą bardzo gęstego, czerwonego materiału.
Wykonany z tworzywa kabłąk, od wewnątrz podobnie jak nauszniki obszyty został skóropodobnym, delikatnym materiałem, wypełnionym miękką gąbką. Regulacja wysunięcia nauszników z kabłąka działa stopniowo i trzeba użyć sporej siły, żeby przeskoczyć na następną pozycję. Dzięki temu mamy gwarancję, że raz ustawiona pozycja nie ulegnie zmianie jeśli sami nie będziemy tego chcieli.
Dzięki wielopoziomowej regulacji słuchawki bardzo dobrze przylegają do twarzy. Muszle są na tyle duże, że zakrywają całe uszy, dzięki temu mamy dobrą izolację od otoczenia. Są też bardzo wygodne i nie męczą mimo kilku godzin użytkowania. Jedynie w lecie możemy narzekać na pocenie się uszu, jednak to powszechna przypadłość w przypadku tego rodzaju słuchawek.
Cały panel sterujący i wszystkie gniazda umieszczone zostały na prawej słuchawce. Od frontu mamy niewidoczny na pierwszy rzut oka wielofunkcyjny przycisk pozwalający przejść w tryb parowania, odebrać rozmowę, oraz ją zakończyć. A jest on na początku niewidoczny, ponieważ nie został w żaden sposób oznaczony. Po prostu cały okrągły środek z logiem Sound Blaster jest klikalny. Po jego lewej stronie umieszczono przyciski poprzedni/następny. Z prawej strony znajdują się przyciski ANC, oraz TT. Pierwszy służy do włączania funkcji redukcji odgłosów otoczenia, drugi pozwala na wyłączenie dźwięku słuchawek, tak by w danej chwili słyszeć otoczenie. Na dole znajduje się przycisk SBX/Power, którym włączamy bądź wyłączamy słuchawki (trzeba przytrzymać) lub włączamy/wyłączamy profil SBX.
Na górze słuchawki umieszczone jest pokrętło regulacji głośności.
Od dołu znajduje się czteropolowe gniazdo Jack 3,5mm, oraz gniazdo microUSB, które służy do ładowania słuchawek, bądź połączenia z komputerem.
Słuchawki wyposażone są w dwukanałowy mikrofon z funkcja VOICE FOCUS.
Sound Blaster EVO ZxR za pomocą przewodu USB/microUSB możemy połączyć z komputerem PC bądź MAC, oraz konsolą PS4. Za pomocą czteropolowego przewodu Jack 3,5mm możemy połączyć się również z konsolą XBOX ONE, przy czym dla tej ostatniej wymagany jest dodatkowy adapter, który trzeba kupić osobno (Xbox One Stereo Headset Adapter). Z pomocą tego przewodu podłączymy też dowolne inne źródło dźwięku. Ostatnią możliwością połączenia, zarazem najważniejszą w przypadku tych słuchawek, jest połączenie bezprzewodowe bluetooth. Dzięki niemu bez problemu połączymy się z większością smartfonów i tabletów, a także laptopami i komputerami wyposażonymi w moduł bluetooth.
Dla komputerów producent udostępnia dodatkowe oprogramowanie, bez którego słuchawki wiele tracą. Warto więc udać się na stronę Creative, pobrać i zainstalować „Pakiet oprogramowania Sound Blaster EVO Zx i EVO ZxR”, w którym znajduje się „Panel sterowania Sound Blaster EVO”.
Po jego zainstalowaniu otrzymujemy dostęp do profili SBX, są to predefiniowane ustawienia dźwięku, przystosowane do danego rodzaju rozrywki: muzyka, film, gry. Możemy też ręcznie edytować poszczególne komponenty: surround, crystalizer, bass, smart volume, dialog plus. Do dyspozycji mamy także korektor, który również ma predefiniowane ustawienia np. rock, pop, flat, oraz można wszystkie częstotliwości ustawiać ręcznie. Następną funkcją jaką możemy konfigurować jest CrystalVoice. Odpowiada ona za mikrofon i pozwala na dodanie do naszego głosu efektów by brzmiał np. jak ork, czy elf. Możemy też regulować głośność mikrofonu i włączyć redukcję hałasów otoczenia. Ostatnie funkcje to możliwość sprawdzenia konfiguracji słuchawek, w przypadku EVO ZxR jest to dźwięk 7.1, oraz mikser, w którym ustawiamy balans i głośność.
Jeśli łączymy się ze smartfonem lub tabletem, to również dla nich producent przygotował oprogramowanie odpowiadające temu, co opisałem wyżej dla komputerów. Jest to aplikacja Sound Blaster Central, którą można pobrać ze sklepu.
Po podłączeniu słuchawek do źródła dźwięku, możemy rozpocząć odsłuch. Sound Blaster EVO ZxR bardzo dobrze sprawdzają się w grach, zwłaszcza tych pełnych wybuchów, wystrzałów i innych spektakularnych efektów, gdzie potrzebny jest głęboki, mocny, dynamiczny bas. Niskie tony wyraźnie dominują, a pozostałe pasma są w cieniu. Trzeba przyznać, że gra się bardzo przyjemnie i słuchanie dźwięków dochodzących ze słuchawek daje sporo frajdy, często także adrenaliny. Jakość dźwięku jest bardzo dobra, jest czysty i mocny. Dźwięk w standardzie 7.1 pozwala także na dokładne określenie kierunku z którego dochodzi dany dźwięk, co ma niebagatelne znaczenie podczas rozgrywki.
Również podczas oglądania filmów nie można narzekać. Dźwięk, otacza, pozwala przeżywać wszystko mocniej, buduje atmosferę. Gorzej wygląda słuchanie muzyki, to co jest zaletą w grach staje się wadą gdy chcemy się zrelaksować przy muzyce. Zbyt mocne basy przesłaniające pozostałe pasma raczej męczą niż dają przyjemne odczucia. I tu z pomocą przychodzi korektor, dzięki któremu zmniejszymy basy, a więcej mocy przekażemy wysokim tonom. Bez problemu udało mi się wyrównać poszczególne pasma tworząc przyjemną dla ucha kompozycję. Jeśli dopieścimy ustawienia Sound Blaster EVO ZxR grają bardzo przyjemnie.
Słuchawki wyposażone są w mikrofon, którego będziemy używać do porozumiewania się z innymi graczami, ale też podczas rozmów telefonicznych, czy też skype. Mikrofon sprawdza się bardzo dobrze, świetnie zbiera głos i redukuje odgłosy otoczenia, tak by nasz rozmówca słyszał nas czysto i wyraźnie, i tak właśnie jest.
Słuchawki korzystają z modułu bluetooth w wersji 2.1, który pozwala im na skuteczny zasięg działania w promieniu 10 metrów od źródła dźwięku. Podczas testów bez problemu osiągały tą odległość nawet jeśli między źródłem, a słuchawkami znajdowały się dwie ściany.
Sound Blaster EVO ZxR posiadają wbudowany akumulator, który zapewnia całkiem niezły czas pracy. Testy potwierdziły, że podane przez producenta 8h to normalny czas pracy na jednym ładowaniu.
Podsumowanie
Sound Blaster EVO ZxR to bardzo dobre, bezprzewodowe słuchawki nie tylko dla graczy, chociaż to im najwięcej mają do zaoferowania. Świetnej jakości dźwięk, charakteryzujący się dynamicznym basem i dużą przestrzenią to nie jedyne zalety. Na pochwałę zasługuje długi czas pracy na baterii, komfort użytkowania, a także ciekawy design. Dodatkowe oprogramowanie znacznie zwiększa możliwości słuchawek, warto więc pokusić się o jego instalację.
Nasza ocena
Sprzęt do testów dostarczył
